Unijne regulacje dotyczące odpowiedzialności firm i raportowania pozafinansowego sprawiają, że biznes musi zmienić sposób komunikowania się z otoczeniem – mówili uczestnicy debaty „ESG 2025: ważna cezura dla odpowiedzialnych firm” zorganizowanej przez redakcję magazynu „Press”.
W przyszłym roku ok. 150 spółek z polskiego rynku kontrolowanego opublikuje pierwsze obowiązkowe raporty pozafinansowe przygotowane według nowych przepisów Unii Europejskiej. Oznacza to dla wielu firm istotną zmianę w sposobie zbierania i agregowania danych dot. ich wpływu na otoczenie (społeczne i środowiskowe) oraz sposobu zarządzania, ale nie tylko. Jak wskazywała podczas debaty Monika Kulik, ekspertka ds. komunikacji i CSR w Orange Polska, członkini zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu, unijne dyrektywy z obszaru ESG (enviromental, social, corporace government) nie tylko zmieniają sposób pokazywania wpływu firmy, ale przede wszystkim zarządzania nim: przedsiębiorstwa muszą określić ryzyka w swojej działalności, ale też szansy, a także włączyć troskę o wpływ w strategię rozwoju, tak by był to rozwój zrównoważony.
Uczestnicy debaty zgodnie wskazywali, że najmocniej uregulowanym dyrektywami obszarem ESG jest wpływ na środowisko naturalne. Unijne przepisy pośrednio wpływają m.in. na język komunikacji: słowa takie, jak „zielony”, „ekologiczny”, „zeroemisyjny” muszą mieć pokrycie w faktach – ich nadużywanie będzie pociągać za sobą kary, w tym dotkliwe finansowe. Ma to ograniczyć greenwashing. Podobny los czeka też inne -washingi, np. w obszarze społecznym (nieuzasadnione komunikowanie, że w firmie panuje równouprawnienie, inkluzywność itp.). – Nie będzie już miejsca na przesadne obietnice, które nie mają pokrycia ani w faktach, ani w danych, ani w wiarygodnych certyfikatach albo dotyczą tylko wycinka z cyklu życia produktu – mówiła Aleksandra Lisowska, strateżka komunikacji korporacyjnej i ESG w Garden of Words Group.
Zmiany następujące w efekcie dyrektyw dot. raportowania, antygreenwashingu i innych są kolejnym etapem wdrażania idei zrównoważonego rozwoju w europejskim biznesie. Idea ta już teraz znacząco zmienia podejście inwestorów do podmiotów ubiegających się np. o kredyty czy dofinansowanie za pośrednictwem giełdy. Jak mówił Stanisław Barański, dyrektor biura zrównoważonego rozwoju i transformacji energetycznej w Orlenie, widać to po pytaniach od instytucji finansowych, od agencji ratingowych, od podmiotów zainteresowanych nawiązaniem współpracy.
Wpływ na bardziej odpowiedzialny rozwój biznesu mogą mieć również konsumenci, dla których coraz większe znaczenie mają zarówno ekologia, jak i wartości społeczne, takie jak równość bez względu na płeć, pochodzenie czy orientację i oczekują od biznesu ich poszanowania. Choć, jak zwracała uwagę Justyna Lach, dyrektorka działu marketingu Yes Biżuteria, nie dla wszystkich są to wartości bezwzględne i wobec niektórych społeczeństwo jest wciąż podzielone.
Rok 2025 to dla wielu firm przejście od dobrowolności do obowiązku, jeśli chodzi o odpowiedzialne podejście do trzech obszarów ESG. I choć, jak przypomniała Karolina Staszkiewicz, menedżerka ds. zrównoważonego rozwoju STU Ergo Hestia, jest jeszcze wiele firm, które nie mają aspektów ESG w swojej strategii biznesowej, coraz więcej z nich to zmienia i czyni z nich cele strategiczne.
Zapraszamy do oglądania!
Nagranie debaty odbyło się w studiu produkcyjnym Time.